Początek
Słowacka jesień i czeska zimaProponowany podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=s_FZ_sC_OIU
Gdy na Dalekim Wschodzie rozbrzmiał warkot silników bojowych i trafiających torped, a Japońska potęga kuliła się przed alianckim lotnictwem, atak na Holandię w Europie przeszedł bez większego echa. Co prawda zmusiło to Francję i Wielką Brytanię do interwencji i mobilizacji garnizonów, jednak nikt nie był w stanie zrobić nic więcej.
W tym czasie wojska Rzeszy przegrupowywały swoje siły i rozpoczęły pracę nad umacnianiem władzy w zdobytej Holandii. Mimo, że wielu spodziewało się tego co nastąpi, to jednak nikt nie wiedział, jakie siły zostały puszczone w ruch. 1 października, gdy w Indonezji wciąż jeszcze trwały walki o Sulawesi w Europie rozległ się dźwięk artylerii. Nikt nie spodziewał się jednak takiego deszczu ołowiu. Zza niemieckiej granicy leciały tony pocisków w tempie, które zatrwożyło Czechosłowacką obronę. Choć po chwili zorientowano się, że ostrzał jest zmasowany i mało celny to pociski rozrywały ziemię w pobliżach bunkrów, uszkadzając kolejne lekkie bunkry.
W tym samym czasie rozbrzmiały sowieckie działa na wschodzie. I tam z nieba spadał śmiertelny deszcz, który był zapowiedzią tylko jednego... wojny.
Czesi, Słowacy, Polacy, a nawet Niemcy Sudetcy zadrżeli. Rozpętało się piekło, którego nikt nie chciał.
Media III Rzeszy podały, że przyczyn rozpoczęcia tego konfliktu nie udało rozwiązać się pokojowo, a rozmowy na ich temat zakończyły się porażką. Chodziło głównie o ziemie rybnicką, do której Hitler zgłaszał swoje prawa, a także niemożliwość uzgodnienia budowy niemieckiego centrum kultury w Sudentlandzie. Dodatkowo Czechosłowacja była członkiem wrogiego sojuszu, a spory dyplomatyczne trwały już od czasu ataku Polski na Czechosłowację.
ZSRR milczy na ten temat, jednak z wiadomości do jakich doszły zagraniczne media chodzi im o zajęcie Centralnego Okręgu Przemysłowego i skończenia marzenia Polaków o niepodległym kraju, jakie mieli im zagwarantować Alianci. Zmiana podkładu muzycznego: https://www.youtube.com/watch?v=bBfic1Xj07k
Niemcy rozpoczęli ostrzał na całej linii pogranicza, zmuszając siły Czechosłowacji do rozciągnięcia swoich linii. Czesi nie zdążyli stworzyć dywizji garnizonowych, które mogły trzymać fortyfikacji podczas gdy wojska zawodowe walczyły by w miejscach najbardziej zaciętych walk. Spowodowało, to że mniej liczne wojska Czechosłowacji rozproszyły się na olbrzymim terenie.
Gdy rozpoczęła się kanonada artyleryjska jednocześnie na niebie pojawiło się Luftwaffe. Ponad tysiąc samolotów wleciało na tereny Czechosłowacji. Przestarzałe eskadry myśliwców, które patrolowały powietrze w różnych sektorach Czech zostały błyskawicznie zmiecione z powietrza, a lotnictwo spod czarnego krzyża skierowało się w stronę lotnisk. Jednak jak się okazało, większość lotnictwa Czecho-słowacko-Polskiego znajdywała się w środku kraju, skąd mogła manewrować na jego całym terenie. Jednak niektóre szwadrony bombowców bazowały za blisko aby przetrwał nalot wroga.
Okazało się również, że te siły były niewiele mniej nowoczesne od Niemieckich, a ponad to w mniej więcej równej liczbie. Największe zasługi w bitwie powietrznej o Czechy miały alianckie załogi z Alianckiego Kontyngentu, które dzielnie broniły nieba.
Pierwsze linię granic przekroczyły wojska ZSRR, a dokładniej Niebieska Armia. COP nie zdążył zostać ufortyfikowany, a były jedynie tam okopy z poprzedniej wojny wzmacniane z roku na rok. Gdy ponad ćwierć miliona żołnierzy przekroczyło granicę jasnym było, że Polacy nie będą w stanie obronić swoich pozycji zbyt długo, tym bardziej jeżeli Niemcy zaatakują na Kraków, który był jedynym bardziej umocnionym miejscem na Śląsku. Gen. Wiśniowiecki zarządził taktyczny odwrót w kierunku Krakowa i linii Wisły i fortyfikacji w Czechosłowacji. Pomogło im to, że ZSRR wyruszyło na wojnę bez obstawy powietrznej i bombowce Alianckie robił tam co chciały.
III Rzesza ostrzeliwała całą linię frontu, trzydniowa nawała powodowała ciężkie straty po obu stronach, a Czechosłowacka artyleria fortowa odgryzała się jak tylko mogła. Wiele lekkich bunkrów zostało zasypanych pociskami i zniszczonych, jednak ofensywa w górach nie była taka prosta.
Dlatego też armia Niemiecka w tym czasie podjęła próbę przebicia się przez Czechosłowackie fortyfikacje. Jednoczesne natarcie pancerne z północy i południa dały wymierny efekt. O ile na północy fortyfikacje były tylko lekko osłabione w czasie walki z Polską, to od strony Austrii nie były one jeszcze tak rozwinięte. Dzięki temu dzięki wsparciu bombowców nurkujących i dział p-panc. przebito się na południu Czechosłowacji już w pierwszym tygodniu. Niestety na północy nie było już tak dobrze i ofensywa załamała się z powodu braku wsparcia bombowców i ataków z powietrza sił alianckich.
Jednocześnie na wschodzie Słowacji sowieci szarżowali masami piechoty. Brak wsparcia bombowców, zmusił dowódców do zalania pozycji Czechosłowackich wojskiem i liczeniu na to, że w którymś miejscu przerwą oni front. I to się udało. Polskie wojska podczas okupacji Słowacji niszczyły fortyfikacje, a te nie zostały jeszcze wzmocnione tak jak te na granicy z III Rzeszą. Czechosłowackie granatniki forteczne fabryk 'Masaryk" siały śmierć w szeregach Armii Czerwonej. Tylko dzięki temu poświęceniu wielkiej ilości żołnierzy sowieckich i wyłącznie dzięki temu po miesiącu walk Armii Proletariackiej udało się ostatecznie zmusił siły Czechosłowacji do odwrotu. Przez cały czas forsowania fortyfikacji sowietom dawały się we znaki bombardowania brytyjskich bombowców taktycznych i czesko-polskich bombowców nurkujących, które nie mogły operować na zachodzie, gdzie zaciętą walkę w powietrzu wygrywali Niemcy.
Nowy podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=tcy5D5UhH44
Na Czeskim niebie obrońcy powoli tracili przewagę. III Rzesza posiadała więcej myśliwców najnowszych generacji i mimo słabego doświadczenia samego dowódcy sił myśliwskich to rozkazy głównego generała powodowały, że Czechosłowacja coraz bardziej oddawała pola Niemcom.
Ofensywa Niemiecka z Austrii została powstrzymana przez pancerne uderzenie Czechosłowackich czołgów, które spowodowały, że niemieckie czołgi dosłownie zawróciły w pędzie. Czeskie czołgi były lepszy i było ich więcej, a ilość niemieckich bombowców zbyt mała, aby III Rzesza miała jakieś szanse w potyczce. Tym bardziej, że siłom tym przewodziła Polska Kawaleria Zmechanizowana, która jest jedyną elitarną i doskonale znaną jednostką na kontynencie. Tak samo jak i ostatnią taką dywizją.
Głównodowodzący całą operacją, gen. Fedor von Bock postanowił zmienić taktykę. Miesięczna ofensywa nie przyniosła większych skutków i mimo postępów ZSRR, Czechosłowacja wciąż swobodnie dysponowała swoimi pancernymi zagonami. W obliczu klęski ofensywy postanowił wspomóc ofensywę ZSRR. Atak na ziemię rybnicką zagroził okrążeniu Krakowa, a oddziały zmechanizowane szybko go dokonały. Odcięto tam kilka polskich dywizji i mobilizowane jednostki rezerwy, jednak gen. Wiśniowieckiego tam nie było. Wcześniej już miasto było częściowo okrążone, jednak nikt z Armii Czerwonej nie chciał przechodzić na drugi koniec Wisły.
Wspólnie z wojskami Armii Niebieskiej rozpoczęli ostatnią fazę oblężenia Krakowa i wspólne ataki na czechosłowackie fortyfikacje na Zaolziu. Niestety nadchodząca zima pogarszała warunki i mimo, że nie jest ona aż tak zła jak pamiętna zima gdy ZSRR atakowało Polskę, to jednak zaczęła ograniczać użycie lotnictwa i donośność artylerii. Ataki na pozycje Czeskie w Sudetach nie przynosiły już skutków, a ofensywa na nie nie wchodziła w grę.
Niezadowolony małymi postępami von Bock sam nie wiedział, jak ugryźć Czechosłowacki tort tymi siłami. Lotnictwo wciąż walczyło nad Czeskim niebie, gdzie lotnictwo Aliantów wspierały działka przeciwlotnicze, a siły bombowe aliantów cały czas atakowały ZSRR, które dopiero co ściągało lotnictwo w ten region. Atak z północy został przekierowany na Rybnik, a na południu ledwo powstrzymano Czechosłowacką pancerną kontrofensywę. Jednak taki geniusz znalazł plan.
Nowy podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=nIOUUK4FpLQ
Ciemnej listopadowej nocy na terenie dawnej północnej ofensywy III Rzeszy doszło do szeregu eksplozji. Przez chmury dymu z eksplozji bunkrów przebiły się przegrupowane dywizje pancerne, a zaraz za nimi szła piechota liniowa. Atak zaskoczył Czechów i dzięki wsparciu bombowców nurkujących Niemcom udało się w końcu przebić przez linie fortyfikacji. Tym razem również nie zaszli daleko gdy drogę zablokowały im pociągi pancerne i w pośpiechu ściągane dywizje odwodowe. Mimo to nie udało im się odepchnąć przeciwnika i Niemcy umocnili swoje pozycje.
To poruszenie dało także zielone światło do ofensywy na południu, która ruszyła na początku grudnia. Mimo trudności udało się ponownie przełamać wrogą obronę i zająć cześć terenów. Dodatkowo udało się zdobyć Bratysławę, stolicę Słowacji i jej największe miasto, które wpadło w ręce III Rzeszy szturmem bez krwawej jatki. Dalej wojna ugrzęzła w miejscu. Warto jedynie wspomnieć, że również na początku grudnia poddał się Kraków, który bez większych walk wpadł w ręce ZSRR.
Sytuacja taktyczna sprzyja Czechom. Zimowe miesiące dadzą im chwile wytchnienia, a z trudem utrzymywana przewaga w powietrzu daje im komfort braku całodziennych bombardowań, które muszą odczuwać wojska Armii Czerwonej. Straty ZSRR są największe w tej wojnie wykrawając swoją armię na fortyfikacjach, ale i również przejęło prawie bez walk COP i Kraków. Armia III Rzeszy była zbyt mało liczna, aby forsować fortyfikacje bez wsparcia większych bombowców i nieco większych sił pancernych.
Jednak sytuacja Czechosłowacji też nie jest tak dobra. Wojna wymaga dużej ilości zaopatrzenia, którego w kraju zabraknie przy przedłużającej się wojnie. Kruszy się także ich przewaga w powietrzu, która może się rozpaść gdy do wojny wkroczy lotnictwo ZSRR. Zawsze ostatnią bronią zostaną silne siły pancerne Czechosłowacji, które mimo to będą musiały się zmierzyć z dwoma wrogami. Nie można też zapomnieć o próbach Francuskiego bombardowania linii Zygfryda. Pierwsze bombardowania przebiegły bez zarzutu, jednak gdy Niemcy przerzucili cześć swojego lotnictwo z Holandii zmusili Francuzów do ostrożniejszych i rzadszych ataków. Nie wiadomo oficjalnie jakie są straty, ponieważ III Rzesza milczy na ten temat, a z dużej wysokości trudno rozeznać straty wroga.
Warto też wspomnieć o sabotażystach, którzy głównie w Sudetenlandzie uszkadzali linie kolejowe, dostawy zaopatrzenia i jednym słowem utrudniali Czechosłowacji obronę. Niektórzy żołnierze, głównie niemieckiego pochodzenia rzucili broń w pierwszych dniach wojny i zdezerterowali, jednak na żadnym odcinku frontu nie było ich tak dużo aby poczynić większe szkody. Złapani dezerterzy zostali przykładnie ukarani przez sądy wojskowe za dezercję.
Stan na 31 grudnia Straty:
ZSRR:
- 11D Piechoty V
- 7D Piechoty VI
- 1D Piechoty Górskiej I
- 2D Lekkich czołgów III
- 1D Czołgów III
- 10 mln z pozostałych strat
- 50j zaopatrzenia
+ z COPu
2 poziomy przemysłu
1 poziom usług
2 fabryki zaopatrzenia
III Rzesza:
- 5D Piechoty VI
- 2D Piechoty górskiej I
- 1D Piechoty zmotoryzowanej II
- 1D Piechoty zmotoryzowanej II +AT
- 1D Piechoty zmechanizowanej II +AT
- 1D Czołgów II +AT
- 15 mln z pozostałych strat
- 6S Myśliwców III
- 1S Bombowców nurkujących III
- 40j zaopatrzenia
+ 1 poz. usług
Czechosłowacja:
* Czechosłowacja:
- 1D Garnizon II (Czechy) (*)
- 1B Garnizon I (forteczne)
- 1D Piechoty VI (*)
- 6D Piechoty VI
- 1D Piechoty zmechanizowanej II
- 1D Czołgów III
- 1D Czołgów II
- 1D Lekkich czołgów I
- 2D Kawalerii I
- 3S Myśliwców I
- 1S Myśliwców III
- 1S Bombowce taktyczne I
- 1S Bombowce strategiczne I
- COP i Polska
- 1 poz. usług
- 1 poz. rolnictwa
- 35j zaopatrzenia
- 10 mln z pozostałych strat
- 15 mln na odbudowę kontrolowanych fortyfikacji
* Polska:
- 1D Piechoty VI
- 2D Piechoty VI (*)
- 1D Piechoty VI (**)
- 1D Piechoty górskiej I
- 1D Kawalerii I
- 1 lekki pociąg pancerny (*)
- 1S Myśliwców I
- 10j zaopatrzenia
- 6 mln z pozostałych strat
* RAF:
- 3S Myśliwców III
- 4 mln na remonty
Awansa:
RAF:
3S Myśliwców III (*)
2S Bombowców taktycznych IV (*)
Czechosłowacja:
gen. Ludvík Svoboda + 1 um, **
gen. Ludvík Krejčí + 2 um
1D Lekkich czołgów I (**)
2D Czołgów III (*)
1D Czołgów II (**)
5D Piechoty VI (*)
2D Piechoty VI (**)
2S Bombowce nurkujące I (*)
2S Myśliwców III (*)
Polska:
2D Piechoty VI (***)
3D Piechoty VI (**)
1D Czołgów II (*)
1S Bombowce taktyczne I (*)
1 Ciężki pociąg pancerny (**)
III Rzesza:
marsz. Wolfram von Richthofen +2 um
marsz. Hugo Sperrle +2 um
gen. Fedor von Bock **
5D Piechoty VI (*)
1D Piechoty zmotoryzowanej II +AT (*)
1D Piechoty zmechanizowanej II +AT (*)
1D Czołgi II (**)
1D Czołgi III +AT (*)
1D Czołgi II +AT (*)
1S Bombowce nurkujące II (**)
1S Bombowce nurkujące III (*)
5S Myśliwców III (*)
ZSRR:
4D Piechoty V (*)
5D Piechoty VI (*)
1D Lekkich Czołgów III (*)
1D Czołgów III (*)